Wyszło na jaw, kto pisał obraźliwe posty. Tego się nie spodziewali
Afera w Bundeslidze. Na jaw wyszła prawda o głośnych komentarzach pod adresem Jacksona Irvine'a. Autorem nie był kibic ani przypadkowy internauta, lecz członek rady nadzorczej St. Pauli. To wywołało w klubie prawdziwe poruszenie.