Wygrywał z Bartoszem Zmarzlikiem i został mistrzem Polski. Dziś chce odzyskać radość z jazdy na żużlu
- Te ostatnie dwa lata były zlepkiem wielu czynników. Z czasem uznałem, że nie ma sensu dalej w to brnąć i inwestować, więc w połowie sezonu 2024 pojawiały się myśli, że może naprawdę trzeba to wszystko zakończyć - powiedział Mateusz Świdnicki.