Masło z RARS mogło trafić do Czech. Minister odpowiada
- Liczył się cel działania, żeby te ceny spadły. (...) W przetargu wygrała polska firma, która ma czeskich udziałowców, ma związki z Czechami, ale to nie jest nic nagannego - powiedział szef MSWiA Tomasz Siemoniak, zapytany o sprzedaż przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych (RARS) tysiąca ton tego produktu. Według ustaleń mediów, część zapasów mogła trafić do południowych sąsiadów Polski.