Skandal na dworcu Warszawa Wschodnia. W roli głównej ochroniarze
Twierdzili, że PKP wytoczą proces, straszyli skuciem kajdankami i przekonywali o zagrożeniu terrorystycznym, jakie wywołuje fotografowanie dworca. W taki sposób ochroniarze na Warszawie Wschodniej potraktowali miłośnika kolei. Interwencję udało się nagrać, dlatego do sprawy odniosła się PKP S.A. Pracownicy zachowali się w sposób niedopuszczalny - oceniono w oświadczeniu.