Zimny prysznic w upalnej Larnace
Pierwsza porażka w tym sezonie stała się faktem. Legioniści z upalnej Larnaki wracają na tarczy z bagażem aż czterech straconych goli i tylko jednego strzelonego. Taki wynik stawia "Wojskowych" w bardzo trudnym położeniu przed rewanżem na swoim stadionie. Honorowe trafienie dla Legii zdobył niezawodny ostatnio Jean-Pierre Nsame.