Stolarski: Jesteśmy zawiedzeni
Mateusz Stolarski (trener Motoru): Szalone są te mecze Motoru. Dla tych blisko 16 000 widzów był to mecz dwóch godnych siebie przeciwników. Było dużo emocji, bramek, mecz do końca trzymał w napięciu i nie wiadomo, w którą stronę będzie podążał. Strzelasz 3 bramki u siebie takiej drużynie jak Legia. Można mówić, że są w różnych momentach, ale są w 1/8 finału Ligi Konferencji, w 1/2 finału Pucharu Polski, mają wielu dobrych piłkarzy. Strzeliliśmy 3 bramki, ale też 3 straciliśmy. To były niespodziewane gole, ciężko było na nie wpłynąć.