Top 10 (10-16.10)

Top 10 jest cyklem dotyczącym bezpośrednio internautów serwisu KKSLECH.com. Co tydzień w środę moderatorzy wyróżniają 10 najlepszych komentarzy oddanych przez kibiców Lecha Poznań w wiadomościach pojawiających się na łamach tej witryny oraz w „Śmietniku Kibica”. Komentujesz sprawy związane z Kolejorzem? Co tydzień jest szansa, że to właśnie Twój wpis dotyczący głównie naszego klubu znajdzie się wśród wyróżnionych komentarzy.

Autor wpisu: marcinos do newsa: Śmietnik Kibica

– „Szymczak jest ciągnięty za uszy i blokuje miejsce dla rywala dla Ishaka. Z drugiej strony mamy w kadrze kilku zawodników, jak Mrozek, za których nie musieliśmy płacić. Moim zdaniem, co pokazał mecz z Motorem, nie ma miejsca w kadrze dla dwóch nieogarów jednocześnie i Lech nie jest szkołą tylko klubem sportowym. Różnica w zamożności między krajami nie jest taka duża, żeby jak w 2004 utrzymywać klub przez rok ze sprzedaży jednego zawodnika. Dodatkowe przychody jak mecze w pucharach to więcej, niż zarobimy ba Szymczaku. Na obniżaniu sportowego poziomu tracimy więcej niż zyskujemy sprzedając piłkarzy za 2 mln euro. Po prostu, jeżeli junior nie jest w stanie wygrać rywalizacji jak Kozubal czy Kuba Kamiński, to niech wchodzi na końcówki meczów.”

—

Autor wpisu: bas do newsa: Śmietnik Kibica

– „Niestety jesteśmy jednowymiarowi. Niels chce grać intensywnie wszystkim narzucając swoją piłkę. Jest to niezły pomysł jak widać nadal jesteśmy liderem, ale trochę zaburzyły oba mecze z Jagą i Pogonią, bo wydawało nam się jacy jesteśmy mocni. Tylko te mecze graliśmy w przewadze z klubami, które chcą grać w piłkę .Śląsk pokazał jak grać z Lechem pierwsza połowa muraraka, żeby nie stracić bramki w drugiej troszkę otwarcie. W tym meczu nam się udało, bo Śląsk na dzień dzisiejszy ma skład bardzo słaby. Resovia wbiła bramkę z kontry. bo mimo że powinniśmy z nimi wygrać, to zawodnicy włącznie z trenerem chyba nie za poważnie podeszli do tego meczu. Koronie prawie by się udało, ale tu mieliśmy Wolemarka, który miał dzień konia. No i Motor niby byliśmy lepsi przypuszczam gdybyśmy nie stracili tak szybko bramki po wbiciu mogło to wyglądać inaczej. Teraz wszyscy lub prawie wszyscy będą tak grać, bo niestety pomysł jest dobry tylko nie ma do niego wykonawców. Mamy pierwszy skład, który intensywnie gra 30 minut wcześniej potrafili jeszcze w drugiej połowie przycisnąć, ale są urazy i mecze się nakładają. Zmienników nie ma o czy wie większość kibiców i pewnie trener, ale nie zarząd który jak zwykle chce być pionierem i sprowadził takie wynalazki jak Fabiema czy Hoffman z których nawet dobry trener nic nie wyrzeźbi. Wczoraj wyszedł jeszcze temat murawy, gdzie nie będę drążył tematu, ale w przy piłce technicznej takie klepisko nie pomaga. Jest przerwa na kadrę i czas na pracę miejmy nadzieję że bez kontuzji trener ma czas, żeby pewne sprawy przemyśleć i może dobrze że taki mecz się zdążył teraz, bo pokazał wszystkim jaka jest kadra Lecha i że nie jesteśmy aż tak mocni.”

—

Autor wpisu: Spokojna Woda do newsa: Daleko od składu

– „Z w/w jasna jest tylko sytuacja Ba Louy: Fred go nie chce. Pozostali są nadal w kręgu zainteresowania, większym lub mniejszym.
W lecie pomyślałem, że ściągnięcie Pingota z wypożyczenia było błędem i teraz mi się to potwierdza. W Stali grałby w podstawowym składzie, tutaj grzeje ławę i się marnuje. Kiedy podjęto decyzję o powrocie, w klubie było trzech stoperów gotowych do gry + czwarty kontuzjowany. A niedługo później przyszedł jeszcze Douglas. Co do Anderssona miałem większe oczekiwania. Gość miał udane wejście do zespołu, a potem kompletnie przepadł. Rebocho miewał kiepskie spotkania, ale jednak oferował określoną jakość, której Elias dać nie potrafi. Może faktycznie w zimie sięgnie po niego któryś klub z Allsvenskan? Salamon troszkę ,,padł ofiarą” Douglasa, a trochę systemu Freda. A może po prostu brak mu szczęścia, że w ostatnich latach łapie kontuzje, albo go zawieszają? Lončar i Hoffmann są tu krótko. Czas na ewentualne korekty będzie w lecie. Na oko Ian nie da rady wskoczyć na wyższy poziom, niemniej Fred mówił, że to gracz ,,na przyszłość”. Nie odmawiam nikomu opcji podwyższenia umiejętności, czas pokaże.”

—

Autor wpisu: Szota Arweladze do newsa: Najgroźniejszy rywal w walce o mistrzostwo

– „Zaznaczyłem odpowiedź, że najgroźniejszym rywalem jest sam Lech Poznań, choć bardziej na myśli mam tutaj pion zarządzający niż pion sportowy. Zawodnicy, trener i jego słynny pomocnik wydają się osobami, które mimo swoim wad i ograniczeń robią wszystko, co w swojej mocy, by Lech znalazł się na szczycie. Kilku z nich, na czele z Ishakiem czy trenerem uważam za osoby, które dają więcej niż można by od nich wymagać. Wielu się stara i pokazuje co może. Niektórzy są słabi, ale oni nie przyszli tutaj zająć miejsce komuś lepszemu tylko ktoś ich chciał. Wyższy poziom nie jest w ich zasięgu ale nie wymagam by zgłosili się do prezesa i poprosili o przesunięcie do rezerw. Jest dwóch ananasów, tj abidżański magik Adriel D’Avila Ba Loua i Filip „zacznij od siebie” Szymczak, którzy ewidentnie nie są z tej bajki i mogliby zepsuć postrzeganie tej ekipy. Ale na szczęście jest tylko dwóch takich zuchwalców. Wpływ na brak mistrzostwa przede wszystkim może mieć fatalna, tak- podkreślę jeszcze raz, fatalna postawa prezesa, dyrektora i ich kolegów. Pierwszym testem będzie zimowe okienko, które może okazać się zaryglowane, bo będziemy liderem i wszystko działa znakomicie. Do tego dochodzi niesamowita zdolność zakłamywania świata (przecież zawodnicy to widza), przypisywanie sobie zasług (świetne transfery, super wymieniona murawa itp), lekceważenie kibiców którym zależy na Lechu a wielbienie tych, którzy przychodzą na show czy wychodzenie z mitycznej nory w najmniej odpowiednim momencie. I rzecz najważniejsza – brak woli mistrzostwa. Tego najbardziej się boję. Mimo wszystko, mimo takiego rywala pod wodzą Piotra, wierzę, że trener Frederiksen obroni się i zdobędziemy tego majstra.”

—

Autor wpisu: Bart do newsa: Śmietnik Kibics

– „Lech Poznań nie zyska ani nie straci na tym czy na prowizji z transferu Szymczaka zarobi Tomasz Magdziarz z Fabryki Futbolu czy ktoś z nowej międzynarodowej agencji, więc guzik mnie obchodzi kto reprezentuje Szymczaka. Niech nowi agenci jak najszybciej znajdą mu optymalną ścieżkę, bo na tej Lechowej się zagubił. Filip Szymczak tworzy z Lechem toksyczne połączenie. Gra słabo i jest za to krytykowany, a Szymczak odnosząc się do krytyki przyznaje że naśmiewa się z kibiców. W innym wywiadzie mówi że kibice powinni „zacząć od samego siebie” oraz stara się bronić pewnego c*ela z Drawska. Kibice, i tak już niechętni wobec Szymczaka, po takich wypowiedziach zwyczajnie mają go dosyć. Czy Szymczak da radę funkcjonować w tak toksycznym otoczeniu? On zatrzymał się w rozwoju kilka lat temu. Hamowały go oczywiście kontuzje, ale jakoś inni piłkarze przez kontuzje tak nie uwsteczniali się piłkarsko. On potrzebuje nowych bodźców i powinien jak najszybciej zmienić otoczenie. Jeśli będą dobre oferty zagraniczne to niech wyjedzie nawet zimą, a jak nie będzie ofert to niech chociaż na pół roku odejdzie i spróbuje w spokoju odbudować się na jakimś wypożyczeniu by potem wrócić do Lecha z czystą głową.”

—

Autor wpisu: Pawelinho do newsa: Sonda: Najgroźniejszy rywal w walce o mistrzostwo

– „Ja wahałem się pomiędzy „Największym rywalem jest sam Lech i jego mentalność. Tytuł czy nawet puchary możemy przegrać sami takimi meczami, jak z Motorem” oraz „Tytuł Mistrza Polski? Nie wiem. Uważam prowadzenie Lecha za niespodziankę, realnie nie gramy o tytuł” jednak wybrałem ten drugi. Dlaczego? A no dlatego, że Lech ma wąską kadrę co pokazały mecz m.in z Resovią, która została totalnie zlekceważona poprzez wybór takiego a nie innego przeciętnego jak się okazało składu oraz ligowy pojedynek z Motorem Lublin, gdzie zabrakło tylko i aż Milić’ia na środku obrony, a w jego miejsce zagrał Pingot, którego miejsce jest na wypożyczeniu w klubie w którym będzie mógł liczyć na regularną grę, ale i tak to jeszcze nie jest poziom predysponujący tego piłkarza do gry w pierwszym składzie Lecha. Zresztą takich sytuacji będzie coraz więcej im dłużej te rozgrywki będą trwały rozgrywki. Nie rozumiem tego samozachwytu ludzi w klubie bo jest lider? Lider to dopiero początek ciężkiej drogi, a żeby ta droga np do europejskich pucharów lub majstra mogła się zakończyć sukces to potrzebna jest już teraz praca na rzecz transferów piłkarzy jacy mogliby trafić zimą do Lecha nie tylko w kontekście gry o MP, ale również zgrywania piłkarzy pod kątem europejskich pucharów co jednak pewnie nie będzie miało miejsca skoro za transfery zimą odpowiada „ekspert”, który takich transferów nie przeprowadził w zeszłym sezonie więc nie oczekiwałbym, że zrobi to także w tym sezonie bo jest zwykłą kukiełką bez ambicji. Niestety z takimi rezerwowi jak Filip „krytykę zaczynam od siebie” Szymczak, który ma ego większe niż umiejętności to raczej ciężko będzie zdobyć majstra, ale z drugiej strony to jest polska liga więc w sumie wszystko może się tutaj wydarzyć ”

—

Autor wpisu: Sosabowski do newsa: Przed meczem: Cracovia – Lech

– „Mecze Cracovia – Lech zawsze były trudne i nie będzie inaczej tym razem. Szczególnie gdy gospodarzy będą w końcu niosły trybuny. Cracovia dalej gra często szybkim atakiem i będą szukali przestrzeni za Pereirą i Gurgulem. Kluczowe będą fazy przejściowe. Jeśli nie będziemy szybko doskakiwali i pozwalali na transport piłki do przodu mogą zacząć się problemy. Każdy z naszych musi iść do końca po utracie piłki. Uczulam także na stałe fragmenty gry. Powiem nawet, że zdziwię się jeśli będziemy umieli sobie z tym radzić, bo Cracovia jest w tym aspekcie mocna, a my raczej przeciętni. Mam dużą wiarę, że Niels miał czasu i narzędzia żeby odbudować wiarę w wygrywanie. Ostatnia przerwa reprezentacyjna dała nam dobre rezultaty i tym razem liczę na to samo. Nie ma zwalania winy na zmęczenie czy inne widzi mi się.”

—

Autor wpisu: yarek76 do newsa: Dziś powrót do treningów. Szansa dla Salamona

– „Wiele osób od samego początku sezonu mówiło, że może się zdarzyć taki okres, że pojawią się wykluczenia za kartki, urazy i nie będzie kim pewnym grać. Nie twierdzę że Salamon nie jest dobrym zawodnikiem, ale trudno powiedzieć jak z jego pewnością siebie jest obecnie, kiedy od wielu tygodni grzeje ławkę. Może i kolejne wyniki będą się zgadzały i dotrzemy do końca rundy na fotelu lidera, ale osobiście obawiam się tego, że zimą nic się nie wydarzy w kwestiach transferowych. Włodarze postanowią, że dadzą czas na wyleczenie urazów, młodzi mają się ogrywać (zapewne na treningach) i taki będzie plan na dokończenie sezonu. Chciałbym bardzo się pomylić w swoich spostrzeżeniach…”

—

Autor wpisu: djwiewiora do newsa: Najgroźniejszy rywal w walce o mistrzostwo

– „Zaznaczyłem podobnie.
Pomimo tego,że forma wielu zawodników wzrosła to brakuje tego instynktu zabójcy… Kiedy forsujesz kolejny autobus w polu karnym i musisz strzelić jedną bramkę więcej. Motor obnażył nasze błędy i trzeba nad nimi pracować. Zarówno indywidualnie jak i zespołowo. Mental jakże kruchy po poprzednim sezonie…
Natomiast osobna kwestia to sposób budowania drużyny.
Będzie pozycja lidera to obawiam się brak wzmocnień zimą….
Powinien tu już być klasowy napastnik i skrzydłowy/ofensywny za baluja i lewy obrońca na Anderssona.
Natomiast Anderson i baluj powinni zostać wypchnięci gdziekolwiek zimą… Bez dwóch zdań.
Szymczak niech dostaje minuty tylko po to, żeby latem ladnie owinąć w kokardkę i sprzedać za 3-4 banki chyba że nic nie ustrzeli już to chociaż za 2… Ale wzmocnienie za niego już zimą i to napastnikiem mającym docelowo wygryźć Ishaka który powoli już już osiągi ma coraz słabsze…”

—

Autor wpisu: Grossadmiral do newsa: Śmietnik Kibica

– „Typ ma za pół roku 23 lata ani on dobry ani perspektywiczny. Od powrotu z gieksy to ja nie wiem czy zrobił jakikolwiek postęp. Technicznie to coraz śmieszniej wygląda. Kontuzje to miał Gumny i to nie jedną i to jego zahamowały a nie takiego Szymczaka co ile tych kontuzji miał w sumie?. Widać jakaś taka sodówka w głowie i to w sumie nie poparta niczym. Zagra raz na kwartał jakiś dobry mecz i głupoty opowiada że jest super ludzie hejterzy bo on gra w Lechu. Tak gra że głównie przebywa na boisku biegając lub stojąc. Resovia pokazała jaki z niego strajker. 3 ligowcy nakryli go czapką i niech się tak nie odgraża bo jakiś ligowy dzem typu musiolik czy piasecki z takimi podaniami więcej by zrobili . Chłop ma prawie 190 powinien się umieć zastawić wygrać lub zgrać piłkę samą siłą a ten taka tyka. Odnosze wrażenie że on jest w swoim świecie jakieś akcje ego mu skacze. Zaraz się odezwie że ma 2 bramki no fantastyczny wynik jedną z karnego a drugą bo nie trafił czysto w piłkę i wyszedł pinball. Memiczne kiwki w miejscu jakieś wywrotki może za dużo przebywa z innym akrobatą balujem. Lewandowski się znalazł który nawet nie bardzo dochodzi do sytuacji bramkowych.”

Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)

The post Top 10 (10-16.10) first appeared on KKSLECH.com.