ru24.pro
KKS Lech Poznań
Октябрь
2024
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31

Co poprawić, co utrzymać

0

Wielkimi krokami zbliża się trzeci etap jesieni, który będzie składał się z czterech ekstraklasowych spotkań. Podczas 23 dni rywalizacji do listopadowej przerwy na kadrę Lech Poznań dwa razy zaprezentuje się w Krakowie czy rozegra klasyk naszej ligi.

Sportowy cel na III etap jesieni 2024 jest jasny. To utrzymanie 1. pozycji w ligowej tabeli. Dobrze byłoby także zacząć odjeżdżać w tabeli niektórym rywalom, a przede wszystkim dwóm rywalizującym w europejskich pucharach, którzy do 10 listopada rozegrają 3 mecze więcej od nas.

19.10, Cracovia – Lech (20:15)
26.10, Lech – Radomiak (20:15)
02.11, Puszcza – Lech (20:15)
10.11, Lech – Legia (17:30)

Przed III etapem rundy jesiennej są rzeczy, które dobrze byłoby utrzymać czy elementy, które na pewno da się poprawić. Gdyby Lech Poznań je poprawił, to dnia 10 listopada około godziny 19:30 atmosfera wokół Bułgarskiej byłaby lepsza niż jest po kompromitacji z Resovią czy po porażce z Motorem. Co w pierwszej kolejności należy utrzymać? Co trzeba poprawić? O tym więcej poniżej.

CO UTRZYMAĆ?

1. miejsce – Pierwsza pozycja przed listopadową przerwą na kadrę to główny cel na najbliższe 4 mecze. Lech Poznań rywalizuje już tylko na jednym froncie, jest liderem Ekstraklasy, ale nie może odczuwać spokoju. Niespodziewana porażka z Motorem i to u siebie mocno skomplikowała naszą sytuację, Raków czy Cracovia tracą do nas tylko 2 oczka, więc już za 3 dni pod Wawelem będziemy bronili fotelu lidera. Trzeci etap jesieni będzie udany tylko wtedy, gdy po 15 kolejce dnia 10 listopada około 19:30 nadal będziemy liderem Ekstraklasy.

Intensywność – Pomimo dołka w grze, jaki dopadł Lecha Poznań na przełomie września i października, zespół Kolejorza wciąż dużo biegał grając przy tym na wysokiej intensywności. Nie było ostatnio zauważalnych problemów fizycznych, w Ekstraklasie dobrze wyglądaliśmy w liczbie pokonanych kilometrów czy w liczbie sprintów, których Lech Poznań notował więcej od swoich przeciwników. W III etapie tej rundy dobrze byłoby utrzymać taką intensywność.

Lech – Górnik 2:0 (118,01 km)
Widzew – Lech 2:1 (118,36 km)
Lech – Lechia 3:1 (115,35 km)
Raków – Lech 0:0 (119,06 km)
Zagłębie – Lech 0:1 (116,04 km)
Lech – Pogoń 2:0 (108,51 km)
Stal – Lech 0:2 (117,52 km)
Lech – Jagiellonia 5:0 (115,84 km)
Lech – Śląsk 1:0 (109,63 km)
Korona – Lech 2:3 (115,54 km)
Lech – Motor 1:2 (121,66 km)

Wyniki na wyjazdach – Lech Poznań jest niepokonany na wyjeździe od 27 lipca, podczas ostatnich 3 wyjazdowych spotkań w Ekstraklasie odniósł zwycięstwo triumfując odpowiednio w Lubinie (po prawie 3 latach), w Mielcu (w lidze po ponad 31 latach) oraz w Kielcach. To fajna passa, którą równie fajnie byłoby teraz kontynuować w Krakowie. Lech Poznań na obiekcie przy Kałuży wygrał tylko kilka razy w historii, Cracovię ostatni raz ograł na wyjeździe 15 lipca 2020 roku, natomiast z Puszczą w kwietniu przegrał. Teraz ewentualne dwie wygrane na stadionie „Pasów” mocno przybliżyłyby Kolejorza do utrzymania fotelu lidera. Dnia 19 października pełna pula ugrana na Cracovii na 100% zapewniłaby 1. pozycję po 12. kolejce.

CO POPRAWIĆ?

Grę w obronie – Obrona Lecha Poznań przestała stanowić monolit, niedawne mecze szybko zweryfikowały Iana Hoffmanna, Maksymiliana Pingota oraz pokazały, jak wiele traci zespół bez Antonio Milicia. Na przełomie września oraz października w słabszej formie był Alex Douglas odpowiadający m.in. za utratę gola z Motorem na 1:1, przez co w ostatnich 3 spotkaniach na 2 frontach straciliśmy aż 5 goli! Wkrótce Kolejorza czeka mecz z Cracovią mającą najlepszą ofensywę w lidze (22 bramki), której nawet przegrywanie 0:1 nie jest straszne. Z taką postawą w obronie, jak przed październikową przerwą na kadrę ciężko będzie o dobre wyniki.

Przygotowanie taktyczne – Lech Poznań po wielu tygodniach stał się przewidywalny dla przeciwników. Co prawda we wrześniu Śląsk Wrocław przegrał z Kolejorzem, lecz pokazał innym rywalom, jak grać z Lechem, jak atakować oraz jak ustawiać się już w drugiej linii, by zatrzymać naszych ofensywnych piłkarzy. Śląsk, Resovia, Korona oraz Motor zagrywały wiele piłek za plecy wysuniętych stoperów Kolejorza, a także wykorzystywały przestrzeń po naszej prawej stronie, na której prawy obrońca Joel Pereira pełni tak naprawdę rolę prawego pomocnika. Wszyscy w lidze wiedzą już, w jaki sposób gra Lech Poznań, we wrześniu Śląskowi Wrocław jeszcze się nie udało, w październiku Motor Lublin skopiował taktykę czerwonej latarni ligi i wywiózł z Bułgarskiej pełną pulę. Trener Niels Frederiksen miał ostatnio dużo czasu na analizę, miał czas na poprawę taktyki oraz na wymyślenie nowych schematów. Czekamy na efekty już w sobotę!

Wykończenie – W ostatnich tygodniach nasi zawodnicy nieco obniżyli loty, w przeciętnej formie było przede wszystkim wielu ofensywnych piłkarzy, którym grę dodatkowo utrudniali lepiej zdyscyplinowani taktycznie rywale. W Kielcach mieliśmy furę szczęścia, Lech w meczu z Koroną nie stworzył sobie zbyt wielu sytuacji, ale miał efektywnego Patrika Walemarka, który będąc do bólu skuteczny ustrzelił hat-tricka. W spotkaniach ze Śląskiem i Motorem było już inaczej, niestety w tamtych meczach Lech miał przestoje w grze, przez wiele minut bił głową w mur, nie potrafił się wstrzelić lub przedrzeć przez gęstą obronę przeciwników, przez co często ratowaliśmy się wieloma fatalnymi wrzutkami w pole karne. Szczególnie w ostatnim meczu z Motorem Lublin zespół Lecha Poznań nie miał większego pomysłu wyglądając bezbarwnie z przodu. Ostatnio Kolejorz oddał 24 strzały, jednak tylko 3 uderzenia były celne, a z takim wykończeniem sytuacji za daleko nie zajedziemy. Ofensywa potrzebuje wstrząsu, poprawy, nowych schematów i lepszej dyspozycji liderów.

Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)

The post Co poprawić, co utrzymać first appeared on KKSLECH.com.