17 września pagery należące do członków Hezbollahu eksplodowały jednocześnie w Libanie i Syrii, zabijając co najmniej 12 osób i raniąc niemal 3 tys. innych. O atak z miejsca został oskarżony Izrael, zwłaszcza że jego agencja wywiadowcza ma już na koncie podobne akcje.