Marta Lempart nie gryzła się w język. Policja bada hasła, które padły przed Sejmem
Policja reaguje na wtorkową demonstrację przed Sejmem. Służby informują o wszczęciu czynności wyjaśniających w sprawie "wystąpienia publicznego jednej z liderek". Chodzi o wykroczenie z art. 141, który określa karę za używanie "słów nieprzyzwoitych" w miejscu publicznym.