Wyprzedaż w teatrze. Ale kolejka po kostiumy! "Zdarzało się, że nerwy puszczały"
0
W sobotnie przedpołudnie przed Teatrem Wielkim w Łodzi mimo deszczu siąpiącego z nieba ustawiła się długa kolejka. Pierwszeństwo w wejściu do gmachu mieli ci, którzy zapisali się na liście. Reszta grzecznie czekała w ogonku, racząc się kawą i przestępując z nogi na nogę, by jak najszybciej znaleźć się w środku. Co spowodowało takie zainteresowanie? Doroczna wyprzedaż kostiumów. Poszłam w kolejkę, by przekonać się, jakież to cuda czekają w środku na miłośników kultury i mody.