To on miał doprowadzić do wielomilionowych strat w Warszawie. Śledczy mówią o rosyjskim zleceniu
0
Prowadzono go w czerwonym uniformie. Na nogach i rękach miał zespolone kajdanki. Stepanowi K., Białorusinowi, przedstawiono poważne zarzuty. To on miał stać za podpaleniem centrum handlowego w Warszawie. Polscy śledczy mówią o tym, że działał na rzecz rosyjskiego wywiadu. Ujawniono przerażające szczegóły.