Wskutek fatalnej pomyłki zginęło ponad 700 osób. Mieszkańcy zignorowali sygnały
0
To był prawdziwy pogrom. Mieszkańcy czeskiej Pragi najpierw usłyszeli syreny alarmowe, które zignorowali. Potem rozległ się huk nadlatujących samolotów, a chwilę później — eksplozje. Jedna za drugą. Był 14 lutego 1945 r., gdy Amerykanie zrzucili na stolicę Czech 152 tony bomb. Wskutek nalotu zginęło 701 osób, zniszczonych zostało ponad 2 tys. budynków. Tragiczny epizod w historii Pragi do dziś budzi kontrowersje. Według Amerykanów doszło do fatalnej w skutkach pomyłki...