Poszedł z dzieckiem na szczyt. Zejść się nie udało
0
Huraganowy wiatr i gęsta mgła sprawiły, że mężczyzna z 8-letnim dzieckiem nie mógł sam zejść ze szczytu, na który weszli. TOPR musiał zorganizować wyprawę ratunkową na Pośrednią Turnię. Warunki były tak trudne, że trzeba było stworzyć prowizoryczny biwak.