Nie wie czy ma po co wracać do Europy
Justin Sedgmen podczas styczniowych mistrzostw Australii zaprezentował się z dobrej strony i przegrał jedynie z Samem Mastersem. Dobre wyniki nie podziałały jednak na angielskich promotorów, którzy wciąż nie są zainteresowani zatrudnieniem Australijczyka. Zawodnik cały czas trenuje w Australii i liczy, że już niedługo będzie mógł wrócić do Anglii.