Michał Materla nie przyznaje się do winy. "Zarzuty są absurdalne"
Michał Materla nie przyznaje się do zarzutu o udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym oraz o obracanie narkotykami. Jego obrońca Jakub Łysakowski nazywa zarzuty absurdalnymi, a film z akcji CBŚP określa jako socjotechnikę i wybiórcze traktowanie zatrzymanych (aresztowano 21 osób). Jeśli nie poskutkuje odwołanie, zawodnik spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie.