"Ktoś poza Marcinem P. uczestniczył w sprawie"
Na pewno wydaje mi się, że jeszcze ktoś musiał w tym uczestniczyć; mówi się, ale dowodów na to nie ma, że sam Marcin P. tego nie mógł po prostu zrobić - powiedział przed komisją śledczą ds. Amber Gold Roman Gierszewski, biegły rewident powołany do tej sprawy w 2011 r.