Szok! To się stało w naszej ekstraklasie

Wisła Kraków zremisowała z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza 2:2 (0:0) w ostatnim meczu 33. kolejki Ekstraklasy. Biała Gwiazda niesamowicie męczyła się z drużyną z Niecieczy w spotkaniu nazwanym derbami Małopolski. Wydawało się, że krakowianie wydrą trzy punkty drużynie ze wsi, w której żyje kilkaset osób, bo w 91. minucie na prowadzenie wyprowadził ich Wilde Donald Guerrier. Nic z tych rzeczy! W ostatniej minucie w pole karne ruszył bramkarz Termaliki Sebastian Nowak i po chwili z ośmiu metrów załadował piłkę głową do siatki!