Natalka żyła tu na łańcuchu. U krewniaków...
0
Dramat 15-letniej Natalii z Dagestanu (rosyjska republika o autonomicznym statusie). Los był dla niej okrutny. Sprawił, iż "opiekę" nad nią sprawowało dwóch zwyrodniałych mężczyzn, dla których Natalia była siostrzenicą. Znęcali się nad nią słownie i fizycznie. Trzymali ją na łańcuchu, by nie uciekła. Nie mogła nawet chodzić do szkoły. Losem dziecka nikt się nie interesował. Policja dowiedziała się o jej dramacie dopiero wtedy, gdy "opiekunowie" sami zgłosili się na policję z informacją, że Natalia zaginęła...