Ojciec Ewy o jej zatrzymanym koledze: to jest diabeł
0
Jest ogromny żal i rozpacz. Ból rozdziera mi serce. Nie uwierzę, że Ewa nie żyje, dopóki nie zobaczę jej ciała. Czy ktoś przed ujawnieniem tej informacji pomyślał o nas, o rodzinie? – mówi zrozpaczony Andrzej Tylman, ojciec Ewy. Wciąż nie znaleziono ciała dziewczyny i taj naprawdę nie wiadomo, co się z nią stało. Na razie zatrzymano jej kolegę Adama Z. twierdzi on, że doszło do nieszczęśliwego wypadku i dziewczyna utonęła.