Chodzenie po linie jest dla słabeuszy. On po niej przejechał!
0
Oglądanie wyczynów Kenny'ego Belaeya skutecznie podniesie wam ciśnienie. Facet ten wybrał się we francuskie Alpy na rowerze. Już same wyczyny na jednośladzie na wysokości blisko 3 tysięcy metrów zrobiłyby na nas wrażenie, ale sportowiec postanowił podnieść poprzeczkę jeszcze wyżej. Przejechał on rowerem po 18 metrowej taśmie o szerokości kilku centymentrów nad... przepaścią o głębokości 112 metrów. Czy musimy dodawać coś więcej?
![](http://interia.pl.feedsportal.com/c/34004/f/629189/s/4a05e78d/sc/3/mf.gif)