To bestialstwo widzieli wszyscy. Zareagował tylko starszy pan
Pijany, młody mieszkaniec Dzierżoniowa (woj. dolnośląskie) kilkakrotnie podnosił i rzucał swoim psem. Widziało to kilka osób, ale tylko pośpiesznie mijały agresywnego mężczyznę. Na interwencję zdecydował się dopiero starszy mężczyzna. 20-latek przerzucił na niego swoją wściekłość. Bił go i kopał po całym ciele. Zniszczył mu też aparat słuchowy o wartości 3500 zł. Dziwacznie się potem tłumaczył.