Zabrali ją na policję, bo za długo siedziała w łazience
Dziewczyna jadąca podmiejską kolejką nagle poczuła się źle. Wyszła więc na najbliższym przystanku, by skorzystać z łazienki. Rosjanka zapłaciła za skorzystanie z toalety i weszła do środka. Tam jednak poczuła się jeszcze gorzej. Po 20 minutach kobieta pilnująca szaletu, zaniepokojona tym, że dziewczyna nie wychodzi, zadzwoniła na policję.