Mało minut w drugim etapie
W trwającym sezonie 2025/2026 trener Mistrza Polski, Niels Frederiksen skorzystał z usług łącznie 25 piłkarzy w 18 meczach wystawiając niektórych zawodników, których w Kolejorzu już nie ma. Mowa tutaj o Filipie Szymczaku czy o Afonsie Sousie, którzy i tak dostali w Lechu Poznań więcej szans aniżeli paru pomijanych piłkarzy.
W II etapie jesieni 2025, czyli w okresie od zakończenia wrześniowej do rozpoczęcia październikowej przerwy na kadrę niespodziewanie ani razu nie zagrał Wojciech Mońka. 18-latek po raz ostatni pojawił się na murawie 31 sierpnia notując 90 minut w zwycięskim meczu z Widzewem Łódź 2:1. Po nim młody stoper niespodziewanie został odstawiony szorując jedynie ławkę rezerwowych. To dziwne, bowiem Mońka zwykle nie zawodził, w trwającym sezonie 2025/2026 wystąpił jedynie 4 razy, w tych spotkaniach Lech Poznań aż 3 razy wygrał (z Breidablikiem 1:0, Genkiem 2:1 oraz z Widzewem Łódź 2:1).
Nawet na ławkę rezerwowym pierwszego zespołu przestał łapać się sprowadzony latem Bartłomiej Barański, który został zakontraktowany już zimą. 19-letni rozgrywający w Ekstraklasie jeszcze nie zadebiutował, w pierwszej drużynie Lecha Poznań zagrał raz notując 21 minut w Belgii, czyli w jeszcze letniej części sezonu 2025/2026.
Rzadko po wrześniowej przerwie na kadrę grał inny środkowy pomocnik Gisli Thordarson. Niespodziewanie rola Islandczyka w Lechu Poznań maleje. 21-latek, który przedwczoraj zadebiutował w seniorskiej reprezentacji swojego kraju po wrześniowej przerwie na kadrę 3 razy zagrał, 3 razy nie. Prawonożny pomocnik przez ostatni miesiąc uzbierał tylko 100 minut, zaledwie raz pojawił się w wyjściowej jedenastce i w meczu z Jagiellonią Białystok nie rozegrał nawet godziny.
Także tylko w 3 meczach po wrześniowej przerwie na kadrę zagrał Alex Douglas dostając szansę w spotkaniach z Termaliką Nieciecza 2:0, Rakowem Częstochowa 2:2 oraz Rapidem Wiedeń 4:1. Lech Poznań ze Szwedem na murawie notował w drugim etapie tej rundy niezłe wyniki, jednak 24-latek najwyraźniej nie cieszy się 100% zaufaniem Nielsa Frederiksena, który po wysokim zwycięstwie nad Austriakami posadził Douglasa na ławkę.
Już miesiąc temu do zdrowia wrócił Robert Gumny muszący jednak ustępować Joelowi Pereirze. Rezerwowy prawy obrońca od zakończenia wrześniowej przerwy na kadrę zaliczył raptem 89 minut. Byłoby jeszcze gorzej, gdyby „Guma” nie pojawił się w wyjściowej jedenastce Mistrza Polski na starcie z GKS-em Katowice 1:0, w którym grał do 65 minuty.
Na koniec mamy Pablo Rodrigueza, którego kibice Lecha Poznań przestali już serio traktować. Hiszpan w drugim etapie jesieni dostał tylko 2 szanse. Pojawił się w wyjściowym składzie na mecz z Zagłębiem Lubin 1:2 oraz Jagiellonią Białystok 2:2 notując w tych domowych spotkaniach odpowiednio 63 i 58 minut. Z Rodriguezem są problemy, więcej na ten temat napiszemy w nowym tygodniu.
W Lechu Poznań nadal nie zadebiutował drugi bramkarz. Bartosz Mrozek w tych rozgrywkach nie opuścił jeszcze ani jednej minuty, tak naprawdę nie wiadomo nawet, kto jest dwójką w Kolejorzu, gdyż 22-letni naturalny zmiennik Mrozka, czyli Krzysztof Bąkowski ostatnio więcej zaczął występować w rezerwach. Przez to zmiennikiem podstawowej jedynki był o 4 lata młodszy Mateusz Pruchniewski.
Rezerwowy golkiper może dostać szansę pod koniec października. W meczu z IV-ligowym Gryfem Słupsk (czwartek, 30 października, godz. 12:00) sztab szkoleniowy zastosuje rotacje, będzie to przede wszystkim idealny pojedynek dla Krzysztofa Bąkowskiego, który już od dawna czeka na oficjalny debiut w seniorskim Lechu Poznań.
12.09, Lech Poznań – Zagłębie Lubin 1:2
20.09, Termalica Nieciecza – Lech Poznań 0:2
24.09, Raków Częstochowa – Lech Poznań 2:2
28.09, Lech Poznań – Jagiellonia Białystok 2:2
02.10, Lech Poznań – Rapid Wiedeń 4:1 – 1. kolejka Ligi Konferencji
05.10, GKS Katowice – Lech Poznań 0:1
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)
The post Mało minut w drugim etapie first appeared on KKSLECH.com.