Jechał 375 km/h w momencie wypadku. Oto jakie ma obrażenia
Do fatalnego wypadku doszło w testach przed kultowym wyścigiem Indianapolis 500 w Stanach Zjednoczonych. Takuma Sato, który ma na swoim koncie występy w F1, rozbił się przy 375 km/h. Japończykowi nic się nie stało, co można nazwać cudem.