"Lepiej psa by potraktowali niż naszą babcię". Rodzina pani Bożeny zbulwersowana. Dramat w Makowie Mazowieckim
0
Pani Bożena zasłabła przy śmietniku. Godzinna reanimacja nie powiodła się. Później ciało leżało ponad dwie godziny, a rodzina nie mogła zabrać go do karawanu, który przyjechał. — Chodziło nam tylko o to, żeby została godnie potraktowana — mówią bliscy Bożeny Czapli.