Technomiliarderzy skręcają na prawo. Trump im da "wolną rękę"?
Przez długie lata Dolina Krzemowa była bastionem demokratów, choć opowiadała się za rządem powściągliwym. Za podstawową jego rolę uważa się tu inwestowanie w ludzkie talenty i sprzyjanie innowacjom, a nie ochronę przed bólem wolnego rynku. Tutejsza mantra brzmi – innowacja to wyścig, konkurencja jest dobra, zostawcie nas w spokoju.