ru24.pro
World News in Polish
Февраль
2025
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28

I liga siatkarzy: CHKS Chełm z kolejnym zwycięstwem. Rakowski: Znamy swoją wartość

Dwadzieścia ligowych meczów i dwadzieścia zwycięstw. CHKS Chełm kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa i powoli patrzy w kierunku najważniejszej fazy sezonu. – Chcemy być w jak najlepszej dyspozycji w kluczowej części sezonu – powiedział w rozmowie ze Strefą Siatkówki Szymon Rakowski.

Natalia Gajda (Strefa Siatkówki): Kolejny mecz kolejne zwycięstwo, radość z każdej kolejnej wygranej wciąż jest taka sama czy traktujecie to jako przygotowanie do najważniejszej części sezonu?

Szymon Rakowski: – Każde pojedyncze zwycięstwo traktujemy jako finalizacja dobrze przepracowanego tygodnia na treningach, oczywiście, że te wygrane cieszą. Nie wyklucza to tego, że chcemy być w jak najlepszej dyspozycji w kluczowej części sezonu.

Nie masz w tym sezonie zbyt wielu szans na regularną grę, tym bardziej doceniasz czas spędzony na boisku

– Takie mecze są dla mnie bardzo ważne, dlatego każda chwila spędzona na boisku cieszy. Szans na regularną grę, tak jak wspomniałaś, nie jest za wiele, dlatego jeżeli już się pojawi to staram się ją wykorzystać jak najlepiej.

Dobrze zagrałeś w tym meczu zagrywką, kilka razy ruszyłeś też w przyjęciu Piotrka Śliwkę, z którym graliście przed rokiem w jednym zespole, jak gra się na przeciw kolegów z którymi kilka miesięcy wcześniej rywalizowało się w jednym zespole to trochę dodaje smaczku tej rywalizacji?

Nie udało się zdobyć bezpośrednio punktu z zagrywki, za to kilka razy odrzuciłem rywali od siatki co pomogło nam w grze blok – obrona. Co do rywalizacji z Piotrkiem Śliwką – zawsze fajnie zagrać przeciwko komuś z kim grało się po jednej stronie siatki, mimo tego na boisku nigdy nie było dla mnie sentymentów, zawsze najważniejsza była wygrana.

W drugim secie gdy rywale mieli już piłki setowe, wy nie odpuściliście i odwróciliście wynik, ta siła mentalna to jest wasz atut?

Trzeba zacząć od tego, że jako pierwsi nie odpuścili nasi przeciwnicy, bo w pierwszej połowie drugiego seta to my prowadziliśmy sześcioma punktami, a w końcówce seta nowosolanie mieli dwie piłki setowe. Na nasze szczęście udało się wrócić do gry, zachować chłodną głowę i wygrać seta. Takie końcówki na pewno budują i pokazują naszą siłę mentalną.

WSPÓLNY CEL

Spokój w decyzjach trenera właśnie w takich fragmentach też wam pomaga? Nie da się ukryć, że trener Andrzejewski żyje z drużyną ale decyzje podejmuje chyba racjonalnie?

– Co prawda taką grupą pracujemy od końcówki lipca, jednak już trochę się poznaliśmy i znamy swoją wartość. Myślę, że dużą rolę odgrywa tutaj wzajemne zaufanie, wszyscy mamy jasno określony cel i krok po kroku go realizujemy. Tak jak wspomniałaś, racjonalne decyzje Trenera Andrzejewskiego i spokój zachowany w końcówkach setów na ławce, jak i na boisku dał pozytywny efekt.

Grając w jednej drużynie z tak doświadczonymi środkowymi jak Łukasz Swodczyk czy Mariusz Marcyniak wyciągasz jeszcze coś do swojej gry?

– Zawsze bardzo doceniam okazje do współpracy z bardziej doświadczonymi zawodnikami i staram się wyciągnąć z nich jak najwięcej. Jest tak w tym sezonie, dlatego staram się złapać jak najwięcej wskazówek od Łukasza jak i Mariusza, którzy zawsze chętnie mi ich udzielają.

Do końca fazy zasadniczej zostało jeszcze osiem meczów, jaki będzie wasz cel?

– Chyba nikogo nie zaskoczę odpowiedzią. Celem będzie utrzymanie jak najlepszej dyspozycji indywidualnej, a przede wszystkim drużynowej. Jeżeli to zrealizujemy, to jesteśmy na dobrej drodze, żeby fazę zasadniczą zakończyć bez porażki i przejść do najważniejszej części sezonu.

ŚWIĘTO SIATKÓWKI

Przed Wami także rywalizacja w Pucharze Polski, przyjedzie do Was wicemistrz kraju. W realiach pierwszoligowych to wy jesteście stawiani w roli faworytów, teraz czeka was odmiana. Jak zapatrujesz się na ten mecz?

W ćwierćfinale Pucharu Polski czeka nas mecz z Aluron CMC Wartą Zawiercie, która na dzień dzisiejszy plasuje się na 2 miejscu Plusligi. Myślę, że przede wszystkim to będzie święto siatkówki w Chełmie, a dla Nas jako drużyny aspirującej o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej okazja do pokazania swojej najlepszej gry. Jesteśmy świadomi klasy oraz poziomu naszych rywali, ale dla Nas najważniejsze będzie to, co będzie działo na naszej połówce boiska.

 

Zobacz również:

 I liga mężczyzn: Mogli pofrunąć wyżej, a wciąż boją się o jutro

Artykuł I liga siatkarzy: CHKS Chełm z kolejnym zwycięstwem. Rakowski: Znamy swoją wartość pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.