Kosiniak-Kamysz o radykalnych krokach wobec pijanego żołnierza. "Nie ma pobłażania"
Nie ma pobłażania dla takiego bandyckiego zachowania - napisał Władysław Kosiniak-Kamysz o incydencie z pijanym żołnierzem, który strzelał do samochodu w Mielniku. Szef MON zapowiedział, że mężczyzna zostanie niezwłocznie wydalony ze służby. Prokuratura wystosowała komunikat, w którym poinformowała, w jaki sposób tłumaczył się zatrzymany.