Liga japońska: Tylko jeden Polak triumfował. Występ Nimira zawarł dech w piersiach
Za nami kolejne spotkania w japońskiej ekstraklasie. Tym razem w akcji ujrzeliśmy wszystkich Polaków, choć zwycięski spośród nich był tylko jeden – Maciej Muzaj z Tokyo Great Bears, który jednocześnie ma już serię wygranych. Michał Gogol przerwał bardzo długie pasmo triumfów. Niedzielne granie wyraźnie było naznaczone tie-breakami.
DŁUGA SERIA PRZERWANA
Po tym, jak w sobotę podopieczni Michała Mieszko Gogola pokonali JT Thunders Hiroszima 3:1, drugiego dnia musieli uznać wyższość rywala, który okazał się lepszy po tie-breaku. Niemniej, gospodarze nie zwiesili głów, mimo że przegrywali już 0:2 w meczu. W trzeciej partii obydwie drużyny miały piłki na skończenie, 30:28 triumfowali miejscowi. Czwarta część okazała się dla nich spacerkiem i zarazem najbardziej jednostronną w przekroju całych zawodów. W tie-breaku więcej argumentów na swoją korzyść mieli goście, którzy triumfowali 15:11. Tym samym imponująca passa podopiecznych polskiego szkoleniowca w postaci sześciu wygranych z rzędu i bycia niepokonanymi od 24 listopada została przerwana.
JTEKT przyjmował zdecydowanie słabiej w porównaniu do drużyny z Hiroszimy. Ta była także skuteczniejsza o nieco ponad 5%, ale blok przemawiał na korzyść JTEKT. Liderem ekipy prowadzonej przez trenera Gogola okazał się Kento Miyaura, zdobywca 33 punktów (26 atak, 3 blok, 4 zagrywka), atakujący ze skutecznością 59,1%. Po triumf poprowadził JT Felipe Moreira Roque, który zainkasował aż 35 oczek (31 atak, 2 blok, 2 zagrywka) i atakował z imponującą skutecznością 64,6%.
JTEKT Stings Aichi – JT Thunders Hiroszima 2:3
(23:25, 22:25, 30:28, 25:18, 11:15)
NIEWYKORZYSTANE OKAZJE ZESPOŁU ALEKSANDRA ŚLIWKI
Suntory Sunbirds również uległo po tie-breaku, z tą jednak różnicą, że prowadziło 2:0 w meczu. Zespół Aleksandra Śliwki był bardzo blisko zamknięcia spotkania zarówno w trzeciej, jak i czwartej odsłonie. W trzeciej części gospodarze prowadzili z Wolfdogs Nagoya 22:20 i 23:22, ale ulegli do 23. W czwartej z kolei byli zmuszeni do gonienia wyniku i wrócili z 20:23, ale w samej końcówce goście wrzucili szósty bieg. Wojnę na noże obserwowaliśmy w tie-breaku, w którym podopieczni Oliviera Lecata mieli nawet piłkę setową (14:13), ale musieli obejść się w całokształcie smakiem.
Obydwie drużyny przyjmowały słabo. Zdecydowanie lepiej w polu serwisowym i bloku radzili sobie gospodarze, jednak atak przemawiał na korzyść gości. Niesamowite zawody rozgrali Ran Takahasi i Dmitrij Muserski, którzy zapisali na swoje konta odpowiednio 20 i 31 punktów. W szeregach Wolfdogs prym wiódł będący nie do zatrzymania Nimir Abdel-Aziz, który zbliżył się do 40 punktów, kończąc zawody z dorobkiem 36 punktów (31 atak, 2 blok, 3 zagrywka), i skutecznością w ataku 58,5%. Aleksander Śliwka dołożył od siebie 5 punktów (4 atak, 1 blok), meldując się w I secie i rozpoczynając pozostałe cztery w pierwszej szóstce.
Suntory Sunbirds – Wolfdogs Nagoya 2:3
(25:23, 25:22, 23:25, 23:25, 15:17)
MACIEJ MUZAJ JUŻ Z SERIĄ
Po trzecią wygraną z rzędu sięgnęli reprezentanci Tokyo Great Bears, którzy ponownie górowali nad VC Nagano Tridents. Stołeczni raz jeszcze ‘uporali się’ w trzech partiach, choć tym razem ich wyższość była znacznie bardziej wyraźna, wszak obeszło się bez gier na przewagi. Przyjezdni stracili nieco koncentracji w drugiej partii. Prowadzili bowiem 23:20, by dać jeszcze rywalowi dojść do głosu. Finalnie zamknęli seta bez przeciągania liny. Trzecia część stanowiła największy wyraz ich kontroli.
Siatkarze Tokio Great Bears atakowali ze skutecznością ponad 8% wyższą, mimo ich przyjęcie pozytywne było o niespełna 13% słabsze. Zdobyli 2 oczka więcej blokiem, w zagrywce zespoły zagrały stosunkowo podobnie. Maciej Muzaj zapisał na swoje konto 9 punktów (8 atak, 1 blok) i atakował ze skutecznością 61,5%. Najlepiej punktującym okazał się Alex Ferreira zdobył sumie 12 oczek, punktującym każdym elementem 9 atak, 2 blok, 1 zagrywka). W szeregach gospodarzy najjaśniejszymi punktami byli Yuji Kudo, który zainkasował łącznie 14 oczek (11 atak, 1 blok, 2 zagrywka), a także Ulrik Dahl (14 – 13 atak, 1 blok).
VC Nagano Tridents – Tokyo Great Bears 0:3
(22:25, 23:25, 19:25)
Zobacz również:
Wyniki japońskiej ekstraklasy siatkarzy
Artykuł Liga japońska: Tylko jeden Polak triumfował. Występ Nimira zawarł dech w piersiach pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.