Żyła w swoim stylu podsumował skoki w Engelbergu. "Nie pamiętam, co się działo"
- Przyjechałem robić swoją robotę - stwierdził po piątkowych skokach w Engelbergu Piotr Żyła. 37-latek w rozmowie z Eurosportem nawiązał również do upadku, który miał miejsce w pierwszym treningu.