Sztab Nawrockiego nie wie, co robić. "A pamiętajmy, że jest tam Kurski"
Pomysł z pokazywaniem tężyzny fizycznej kandydata jest świeży i zgrabny. Zwłaszcza jeśli tym silnym kimś okazuje się naukowiec – mówi o prekampanii Karola Nawrockiego dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz. Politolożka z Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z "Newsweekiem" zwraca jednak uwagę, że kandydat PiS na razie nie oferuje zbyt wiele więcej, a przed nim odpowiedzi na wiele trudnych pytań.