Tragiczne wieści. 15-letnia siatkarka nie żyje. Nie doczekała się na przyjazd pogotowia
Tragiczne wieści dotarły ze Stanów Zjednoczonych, gdzie w stanie Georgia zmarła Amanda Sylvester. To 15-letnia siatkarka, która zasłabła w trakcie zajęć i nie doczekała się na przyjazd pogotowia. Jej klub jest poruszony całą sytuacją i domaga się wyjaśnień.
Przerwana młodość
Amanda Sylvester była na początku swojej życiowej i sportowej drogi, która nagle została przerwana. Stanem Georgia wstrząsnęła śmierć 15-letniej siatkarki, która zasłabła podczas treningu drużyny z College Park w hrabstwie Fulton.
Szokujące są kulisy całej akcji ratunkowej. Młodej siatkarce szybko udzielono pierwszej pomocy, jej stan się poprawił, ale wszyscy czekali na przyjazd karetki. A to trwało ponad godzinę. Nie pomagały kolejne ponaglenia i telefony. 15-latkę do szpitala ostatecznie zabrała jej mama, gdzie jej życia nie udało się jednak uratować. – Podczas pobytu w szpitalu doznała niewydolności serca i była reanimowana. Chociaż opieka była kontynuowana, młoda kobieta nie przeżyła — poinformował dziennik „The Miami Herald”.
Wzruszające pożegnanie
– Amanda była jasnym światłem, nie tylko w naszej sali gimnastycznej, ale w życiu każdego, kogo spotkała. Jesteśmy zaszczyceni, że mogliśmy poznać tak niesamowitą młodą duszę — taki poruszający wpis na temat młodej siatkarki pojawił się na profilu jej drużyny Dream Chasers Volleyball Club w mediach społecznościowych.
Przedstawiciele klubu chcą nagłośnić całą sprawę i domagają się śledztwa, które wyjaśni, dlaczego pogotowie nie przyjechało na czas. – Jesteśmy zdeterminowani, żeby działać i upewnić się, że jej historia zostanie wysłuchana. Nie pozwolimy, by jej strata poszła na marne – poinformował jej klub.
Zobacz również:
Niespodziewana śmierć reprezentantki Portoryko
Artykuł Tragiczne wieści. 15-letnia siatkarka nie żyje. Nie doczekała się na przyjazd pogotowia pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.