Wjechał autem do salonu samochodowego. Bo rozmyślił się z zakupu
Najpierw kupił pojazd, a po kilku godzinach uznał, że jednak wolałby odzyskać pieniądze. Gdy pracownicy salonu powiedzieli mu, iż zwrot auta jest niemożliwy, zdecydował się na szaleńczy krok. Mężczyzna wsiadł za kółko i z impetem wjechał w szklaną ścianę budynku, rozbijając ją w drobny mak. Do wszystkiego doszło w jednym z amerykańskich stanów.