Nowy ruch w sprawie Beaty Klimek. Zaczęli przeczesywać lasy
Mieszkańcy Poradza, ochotnicy, straż pożarna i rodzina wyruszyli na kolejne poszukiwania Beaty Klimek. Przeczesują lasy położone niedaleko jej miejsca zaginięcia. Wszyscy są zgodni, że 47-latka nie uciekła. Polsat News skontaktował się z mężem zaginionej, który twierdzi, że "twa na niego nagonka", a on nie ma nic wspólnego ze sprawą. Wcześniej policja przeszukiwała jego posesję.