Upozorował śmierć żony w wypadku. Przełomowe zeznania jego siostry
0
Najpierw do niczego się nie przyznawał, ale gdy śledczy zebrali wystarczająco mocne dowody, przyznał się do zamordowania żony. Tomasz K. zaatakował Jolantę K. młotkiem, a potem przewiózł jej ciało na przejazd kolejowy i tam zostawił. Po niespełna roku od tragedii, rozpoczął się proces ws. głośnego morderstwa w Kiełpinie. W czasie rozprawy zabrała głos siostra zabójcy, która nie stanęła w obronie brata. Wręcz przeciwnie.