Ryzykowne fantazje seksualne. "Zgodziłam się wbrew sobie, to był gwóźdź do trumny związku"
To, co nas podnieca i czego pragniemy w życiu, to często dwie zupełnie różne sprawy. Czasem bez punktów wspólnych. – Przez pierwszy okres naszego małżeństwa uprawialiśmy seks zawsze w sobotę wieczorem, przy zgaszonym świetle. Wkrótce rutyna zaczęła nas dobijać – opowiada jedna z par, które zaczęły eksperymentować z fantazjami.