Gra wywiadów. Kuklińskiego wydostano z Polski niemal w ostatniej chwili
„Doszło do katastrofalnego przecieku. Do aktu zdrady”. - usłyszał pewnego dnia Ryszard Kukliński. Służby PRL nie wiedziały jeszcze, że to on był tym, który przekazywał informacje Amerykanom. Kukliński zrozumiał jednak, że to ostatnia chwila, aby wyjechał z kraju. Niedługo władze i tak dotarłyby do niego.