Strażacy nie mogli dotrzeć do wypadku na autostradzie A4. Zderzenie sześciu pojazdów, ogromny korek, ratownicy wysiadali i przestawiali auta
Na autostradzie A4 w piątek, 1 listopada wieczór doszło do wypadku w okolicy Zalasu i Frywałdu w gminie Krzeszowice. To właściwie był karambol. Zderzyło się sześć samochodów na pasie w kierunku Krakowa. Jedna osoba została ranna. Wezwano służby ratunkowe, ale te nie mogły dotrzeć na miejsce. Kierowcy nie zrobili korytarza życia. Sytuację utrudniały remonty i zwężenie pasów jezdni, które zajęły także pas awaryjny. Zrobiło się dramatycznie, gdy pierwsi strażacy z OSP Tenczynek utknęli między samochodami blokującymi przejazd.