PlusLiga. Derby Opolszczyzny i szansa jak nigdy
PlusLiga zamknie w nadchodzący weekend zamknie pewien etap fazy zasadnicze. Pierwsza rozgrywana w listopadzie kolejka będzie tą, po której 1/3 rozgrywek zostanie za nami. W 10. serii gier ważny mecz rozegrają ze sobą ekipy z Zawiercia i Bełchatowa. Ciekawy rozkład punktów może zagwarantować także pojedynek rzeszowian z ekipą z województwa lubuskiego. Emocji nie powinno zabraknąć również w derbach Opolszczyzny – PSG Stal Nysa podejmie ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle.
HIT KOLEJKI
Aluron CMC Warta Zawiercie – PGE GiEK Skra Bełchatów
sobota, 2.11, godz. 14:45
W zawierciańskiej twierdzy wicemistrzowie Polski z ubiegłego sezonu zmierzą się z PGE GiEK Skrą Bełchatów. I może przed sezonem nikt nie nazwałby owego spotkania hitem, ale podopieczni Gheorghe Cretu odważnie pukają do pokoju elity. Aluron CMC Warta Zawiercie w tym sezonie bardzo lubi tie-breaki. Po ostatnim takim meczu w Gdańsku wyjechali jednak nienasyceni. Szykuje się amerykańsko-irański pojedynek w ofensywie, okraszony występem reprezentantów Polski. Na boisko wrócił Bartosz Kwolek, więc zapewne jego, podobnie jak Aarona Russella i Karola Butryna ujrzymy na boisku. Idąc tropem poprzedniego spotkania bełchatowian, w szranki z medalistami PlusLigi staną Amin Esmaeilnezhad i Łukasz Wiśniewski.
Typ redakcji:
Aluron CMC Warta Zawiercie – PGE GiEK Skra Bełchatów 3:2
Z SENSACJĄ CZY BEZ?
Asseco Resovia Rzeszów – Cuprum Stilon Gorzów
niedziela, 3.11, godz. 17:30
Bardzo ciekawe spotkanie szykuje się na Podpromiu. Rzeszowianie zostają w swojej hali na najbliższą kolejkę. Po naprawdę dziwnym, pełnym zwrotów akcji zaległym meczu z PSG Stalą Nysa podejmą zaskakujący od początku sezonu Cuprum Stilon Gorzów. W świetle problemów jakie towarzyszą Pasom, pojedynek może mieć zaskakujący przebieg – tym bardziej, że obie ekipy sąsiadują ze sobą w tabeli i dzieli ich tylko jeden punkt. Wiele zależeć będzie od Chizoby Nevesa Atu, który podobnie jak Stephen Boyer ma wahania formy. Do tego dojdzie rywalizacja środkowych. Gorzów ma Seweryna Lipińskiego i Marcina Kanię, na razie prezentujących się bardzo przyzwoicie. Każdy wynik tego spotkania jest realny.
Typ redakcji:
Asseco Resovia Rzeszów – Cuprum Stilon Gorzów 2:3
Dwie drużyny, które w ramach ostatniej kolejki rywalizowały ze sobą, tym razem czeka podróż na Śląsk. Lublinianie mają za sobą pierwszy przegrany mecz w sezonie i teraz pójdą po swoje w starciu z Nowak-Mosty MKS Będzin. Podopieczni Massimo Bottiego są mocnymi faworytami spotkania 10. kolejki.
Podobnie zresztą jak PGE Projekt Warszawa, który u siebie podejmie Steam Hemarpol Norwid Częstochowa. Siatkarze spod Jasnej Góry zyskali w tym sezonie miano „czarnych koni”, natomiast o zwycięstwo z graczami ze stolicy będzie im niezwykle trudno.
Typy redakcji:
BOGDANKA LUK Lublin – Nowak-Mosty MKS Będzin 3:0
PGE Projekt Warszawa – Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 3:1
MOGĄ POSTRASZYĆ
Są takie dwie niepozorne drużyny, które choć otwierają drugą dziesiątkę klasyfikacji, to już zdążyły kilkukrotnie ujawnić przebłyski swojego potencjału. PSG Stal Nysa ostatnio postraszyła rzeszowian, a teraz ugości ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Warto jednak zaznaczyć fakt, że Stal póki co musi sobie radzić bez swojego najmocniejszego ogniwa, czyli Michała Gierżota. Niżej notowana drużyna z Opolszczyzny ma na swoim koncie tylko dwa zwycięstwa, faworyzowani rywale mają ich pięć.
Namieszać może także zespół z północnej części Polski, która w ramach dziesiątej kolejki uda się do Jastrzębia-Zdroju. Rywalami Ślepska Malow Suwałki będą aktualni mistrzowie Polski, więc zadanie przed nimi bardzo trudne. Podopieczni Dominika Kwapisiewicza potrzebują przede wszystkim dobrej dyspozycji środkowych, by jakkolwiek nawiązać walkę z olimpijczykami po drugiej stronie siatki.
Typy redakcji:
PSG Stal Nysa – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3
Jastrzębski Węgiel – Ślepsk Malow Suwałki 3:0
O WSZYSTKO
Jedna z dwóch ekip z szarego końca tabeli po 10. kolejce może złapać choć trochę uśmiechu. Drużyny GKS Katowice i Indykpol AZS Olsztyn łączy to, że mają na swoim koncie po jednej wygranej. Komplet punktów byłby dla jednej z nich sporym sukcesem, ale względem tabeli w zasadzie i tak za wiele by nie zmienił.
O odrobinę oddechu postarają się za to siatkarze Trefla Gdańsk. Gracze z Pomorza zajmują aktualnie jedenastą lokatę i mają szansę przynajmniej się na niej umocnić. Ich wyjazdowym rywalem będzie Barkom Każany Lwów, który z pewnością jest delikatnie stłamszony po przegranej w Gorzowie Wielkopolskim. Podopieczni Mariusza Sordyla są z kolei podbudowani. Ostatnio w tie-breaku byli lepsi od wicemistrzów Polski. Gdańszczanie powinni udźwignąć rolę faworytów, choć ukraiński zespół stale daje sygnały, że chciałby wyrwać się ze strefy spadkowej.
Typy redakcji:
GKS Katowice – Indykpol AZS Olsztyn 1:3
Barkom Każany Lwów – Trefl Gdańsk 1:3
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
Artykuł PlusLiga. Derby Opolszczyzny i szansa jak nigdy pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.