Podejrzany o podwójne zabójstwo zbiegł ze szpitala. Prokuratura mówi wprost, co w tym czasie robili strażnicy
0
Ta ucieczka mogła mieć bardzo groźne konsekwencje. Dziesięć dni temu ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy uciekł podejrzany o podwójne zabójstwo Bartłomiej B. Okazało się, że funkcjonariusze Służby Więziennej, zamiast pilnować przestępcy, smacznie spali. Zatrzymany wykorzystał ten fakt, zdjął kajdanki i uciekł przez okno w toalecie. Zbieg został ujęty. Śledztwo w sprawie jego ucieczki trwa, ważny funkcjonariusz już stracił stanowisko.