Jerzy Radziwiłowicz: Jurek mi imponował – był taki rzutki, przebojowy, rozpędzony
Spędzaliśmy razem dużo czasu. Teatr był na fali, sukces nas wiązał. To był szczególny moment – Ewa i Jerzy Radziwiłowiczowie wspominają Jerzego Stuhra i atmosferę Starego Teatru w Krakowie lat 70. i 80.