Zamieszki na francuskiej wyspie. Zamknięte lotnisko i godziny policyjne
Od poniedziałku na nowo rozpoczęły się protesty na Martynice. Mieszkańcy wyspy są niezadowoleni z wysokich kosztów życia i żądają obniżenia cen do tych obowiązujących we Francji kontynentalnej. Demonstracje jednak nie przebiegają spokojnie. Władze zmuszone były już zamknąć tamtejsze lotnisko, a także wprowadzić godzinę policyjną. Starcia doprowadził także do ofiar śmiertelnych.