W łóżku z narcyzem. "Radek zaczął czuć się panem i władcą"
Nieprawda, że jest superkochankiem lub kochanką. Zamiast bliskości tworzy dystans. Liczę się tylko ja, moje orgazmy. – Radek oczekiwał, że będę uprawiać z nim seks zawsze wtedy, kiedy on chce. I tylko w taki sposób, w jaki on chce. Moja przyjemność nie miała dla niego znaczenia – opowiada Paulina.