Warta Zawiercie zmęczona. Gladyr: Szło nam jak po grudzie
Aluron CMC Warta Zawiercie ma za sobą intensywniejszy okres. W ciągu tygodnia wicemistrzowie Polski rozegrali trzy spotkania, a w nich czternaście setów. W każdej batalii triumfowali, co przełożyło się na zmęczenie. Do piątej kolejki PlusLigi ekipa z województwa śląskiego ma nieco więcej czasu. Jurij Gladyr w rozmowie z klubowymi mediami przyznał, że czas ten jest bezcenny.
WIĘCEJ REGENRACJI
Aluron CMC Warta Zawiercie ma niezwykle wydajny okres za sobą. Podopieczni trenera Michała Winiarskiego w dniach 25 września – 2 października rozegrali trzy mecze. Najpierw po tie-breaku w katowickim Spodku pokonali Jastrzębski Węgiel. Stawką batalii był Superpuchar Polski. Następnie wicemistrzowie Polski udali się na hit 4. kolejki do Rzeszowa, gdzie również po pełnym dystansie byli lepsi od miejscowej Asseco Resovii. Na sam koniec minimaratonu doszło do starcia z GKS-em Katowice. W tym było już widać zmęczenie zawiercian, którym zwycięstwo nie przyszło tak łatwo, jak pierwotnie można by było zakładać. GieKSa prowadziła w meczu 1:0, a kolejne dwa sety przegrała dopiero po grze na przewagi. Czternaście setów w siedem dni to bezsprzecznie sporo. Warta ma 'chwilkę’ oddechu, ponieważ starcie piątej serii gier PlusLigi zagra po weekendzie. W poniedziałek, 7 października GKS rywalizować będzie z PGE Projektem Warszawa. Batalia ta to jeden z dwóch hitów kolejki.
– Myślę, że dwa dni więcej dają nam przede wszystkim możliwość większej regeneracji naszych sił. Zwłaszcza w ostatnim meczu było widać, że dwa tie-breaki w ciągu czterech dni odcisnęły swoje piętno na nas. Prawie po wszystkich, którzy grali na boisku, było widać, że szło nam jak po grudzie. Najważniejsze, że wygraliśmy przed własną publicznością. To się liczy – mówił klubowym mediom Jurij Gladyr, środkowy Aluronu CMC Warty Zawiercie.
ZATRZYMAĆ 'SYPACZa’ celem warty?
W starciu z warszawskim Projektem nie zabraknie ciekawej rywalizacji na siatce. Grę prowadzić będą odpowiednio Jan Firlej oraz Miguel Tavares. Rozgrywający ekipy ze stolicy Polski w pięciu spotkaniach zdobył pięć punktów (2 atak, 2 blok, 1 zagrywka). Raz został także odznaczony statuetką MVP.
– Janek jest świetnym rozgrywającym. Potrafi rozprowadzić środkowych po drugiej stronie siatki. Będziemy przygotowywali się pod to, żeby tak się nie stało – powiedział środkowy Warty.
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
Artykuł Warta Zawiercie zmęczona. Gladyr: Szło nam jak po grudzie pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.