Co powódź nie zniszczyła, to oni zabrali. Kara była błyskawiczna
0
Kiedy ludzie walczą z żywiołem, im przyświecał inny cel. Nie mieli skrupułów, by okradać powodzian. Dwaj szabrownicy połasili się na sklep w Lądku-Zdroju (woj. dolnośląskie). Weszli przez uszkodzoną ścianę. Kara okazała się błyskawiczna i surowa. Nie było żadnej taryfy ulgowej.