Mają 30 lat, dobrą pracę i ćpają. "Nie mogłam spać do rana. Strasznie mnie nosiło"
Nie sądziłam, że w tym momencie swojego życia jestem zdolna do przeżywania takiego luzu, bo w pracy przechodziłam przez prawdziwe piekło – mówi Paula (33 l.). Trzydziestolatki upajają się zupełnie inaczej niż pokolenie ich rodziców. Dziś alkohol odchodzi do lamusa, a jego miejsce zajmują narkotyki.