Dramat w zalanym Wleniu. Czasu ucieka. Ludzie muszą "nałapać wody"
0
Dramatyczna sytuacja we Wleniu (woj. dolnośląskie). Jeszcze na początku nocy z niedzieli na poniedziałek burmistrz Artur Zych zachęcał do walki o miasteczko. Dwie godziny później ogłosił kapitulację. Co gorsza, zapowiedział, że woda w kranach poleci jeszcze tylko przez ok. osiem godzin. Ten czas się kończy... Ludzie muszą "nałapać wody" zdatnej do picia.