Gorąco podczas miesięcznicy smoleńskiej. Jarosław Kaczyński otoczony przez policję
Doszło do awantury podczas 173. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej na placu Piłsudskiego w Warszawie. Protestujący wykrzykiwali hasła, m.in. będziesz siedział. - Tolerowana jest agresja. To jest putinada - oznajmił Jarosław Kaczyński przed południem. Po godz. 14 ponownie pojawił się przed pomnikiem. Wraz z politykami PiS został odgrodzony kordonem policji. Wokół pomnika panował ścisk.