Wciąż wolni na rynku
W piątek, 6 września, o godzinie 23:59 zakończyło się letnie okienko transferowe 2024 w PKO Ekstraklasie. Pierwotnie okno miało zamknąć się dzisiaj, ale FIFA wcześniej postanowiła je skrócić.
Zamknięte letnie okno transferowe w Ekstraklasie nie oznacza, że w naszej lidze nic już się nie wydarzy. Z konkretnych drużyn, w tym m.in. z Lecha Poznań mogą jeszcze odejść zawodnicy, nasz zespół wciąż mogą opuścić Adriel Ba Loua czy dawno skreślony Miha Blazić. Gdzie jeszcze trwa letnie okienko 2024? Dziś zamknie się na Cyprze, w Szwajcarii i w lidze rumuńskiej. Do 11 września okno trwa w Grecji, do 13 września w Serbii oraz w Turcji, która w Polsce jest bardzo popularnym kierunkiem, jeszcze dłużej letnie okienko 2024 potrwa w lidze azerskiej czy izraelskiej.
Gdzie jeszcze trwa letnie okno transferowe 2024?
9 września – Cypr, Rumunia, Szwajcaria
11 września – Grecja
13 września – Turcja, Serbia
16 września – Azerbejdżan
18 września – Izrael
Adriel Ba Loua i Miha Blazić mają ważne kontrakty do końca tego sezonu 2024/2025, więc jeśli będą chcieli, to mogą zostać i nie grać przez kilka miesięcy. Na polskim rynku są za to zawodnicy bez umów, gracze wolni z własną kartą w ręce. Kto z niedawnych ekstraklasowiczów jest dostępny z tzw. „wolnego transferu”? Na przykład niedawny 33-letni stoper Cracovii, David Jablonsky, aczkolwiek Czech od miesięcy leczy poważny uraz. Bezrobotny pozostaje 34-letni były pomocnik Korony Kielce, Kyrylo Petrov czy inny niedawny pomocnik tego klubu Fredrik Krogstad. Brak nowego klubu Norwega może trochę dziwić, ten 29-letni piłkarz ma na swoim koncie m.in. 145 meczów w norweskiej Elitserien, zatem teoretycznie nie powinien mieć problemów z zahaczeniem się gdziekolwiek.
Wolni są również kolekcjonerzy trofeów. Bez klubu jest 35-letni lewy defensor Barry Douglas, czyli dwukrotny Mistrz Polski z Lechem Poznań, nigdzie nie gra 30-letni środkowy pomocnik Valeriane Gvilia (prawie 100 meczów w Ekstraklasie, 3 tytuły Mistrza Polski, Puchar Polski i 44 występy w kadrze Gruzji). Dostępni są też byli obrońcy Rakowa Częstochowa – Adnan Kovacević oraz Adrian Gryszkiewicz, 33-letni były skrzydłowy Zagłębia Lubin, Damjan Bohar, 29-letni dawny napastnik Legii Warszawa, Jarosław Niezgoda, 30-letni prawy obrońca David Stec (dawniej Pogoń Szczecin i Lechia Gdańsk) bądź 22-letni skrzydłowy Daniel Szelągowski będący po poważnej kontuzji.
A kto jest wolny na rynku europejskim? Z pewnością wielu kibiców kojarzy takie nazwiska jak m.in. Yusuf Yazici, Anthony Martial, Mempis Depay i Adrien Rabiot, choć Martial czy Depay są już blisko nowych klubów. Tego typu ciekawych, znanych piłkarzy bez przynależności klubowej na rynku mamy więcej, ktoś w Europie na pewno mógłby skusić na Davy Klaassena czy Filipa Benkovicia. Ponadto dostępny jest jeszcze 32-letni czeski bramkarz Jiri Pavlenka (175 meczów w Bundeslidze), 52-krotny reprezentant Szwecji, Robin Quaison, który grał kiedyś z Lechem Poznań występując w AIK-u Solna czy kolega Aliego Gholizadeha z kadry Iranu – Saman Ghoddos wychowany w Szwecji.
Wśród wielu, wielu wolnych piłkarzy są i tacy, o których wcześniej mogliby zabiegać nawet ekstraklasowicze. Na przykład 29-letni stoper i 51-krotny reprezentant Macedonii Północnej, Darko Velkovski mógłby być pożyteczny w wielu klubach, niezłe cv ma jeszcze choćby 26-letni rumuński skrzydłowy Alex Dobre grający ostatnio w portugalskim Famalicao. Pomimo 9 września na rynku transferowym wolnych pozostaje ponad 100 zawodników.
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)
The post Wciąż wolni na rynku first appeared on KKSLECH.com.